JAK ZROBIĆ LINORYT

Cały czas się rozwijam. Pracuję teraz nad linorytami barwnymi z matrycy traconej. Niedługo bardzo chętnie podzielę się zdobytą wiedzą i doświadczeniami. Tymczasem zapraszam do lektury poniższego tekstu. Mam nadzieję, że jest przydatny. :)


Stwierdziłam, że przyda się tu strona o robieniu grafiki, dokładnie linorytu. . Jest to opis jak krok po kroku tworzę; projekt, matrycę i druk. Opisuję narzędzia i materiały jakich używam. 

WYKONANIE PROJEKTU – przeważnie wykonuje się robiąc malarstwo. Czyli w ruch idą akwarele, akryle, pastele olejne, ołówek, tusz, biała kredka, korektor, zależnie od tematu i gamy barwnej. A właściwie od tego jak to widzi się w głowie.

Projekt jednomatrycowy
Co potrzeba?
- kartkę papieru, lepiej grubszego
- czarny tusz
- marker / flamaster
- korektor ( w pędzelku i zwykły)
- biała kredka
- ołówek, gumka
- papier czarny i biały

Wykonując projekt jednomatrycowy trzeba podjąć decyzję co scalić, uprościć bo szarości można uzyskać w tym wypadku jedynie poprzez zagęszczenie w różnym stopniu nacięć, w projekcie białe bądź czarne linie lub kropki ( linoryt groszkowy). Pozwala to uzyskać w pewnym stopniu światłocień. Do takich celów dobry jest tusz, marker, flamaster
Do takich celów dobry jest tusz, marker, flamaster.
 Bierze się odpowiedni format kartonu ( często tez dopiero po wykonaniu projektu  można dociąć go do odpowiedniego formatu, skadrować) wybiera narzędzie i projektuje. Jeśli gdzieś znajdzie się zbyt wiele czerni zawsze można rozświetlić to kładąc biele korektorem, kredką.

Projekt wielomatrycowy
Co potrzeba?
-kartkę papieru, lepiej grubszego
- farby akrylowe
- farby akwarelowe
-pastele olejne
- kredki ( ołówkowe, świecowe, bambino )
- pędzle
- ołówek, gumka
- papier kolorowy

Projekt wielomatrycowy- kolorowy. Tu można poszaleć. Karton do ręki i albo można rysować, malować, można płaszczyzny koloru wycinać z papieru, łączyć te media ze sobą.
Z bielami podobnie jak jednobarwnym linorycie. Biała farba, korektor, papier itd. Po wykonaniu projektu ewentualne kadrowanie.

Najczęściej do wykonania projektu używam farb akrylowych.  Lubię posługiwać się trzema kolorami podstawowymi; czerwienią ( magentą), żółcią i niebieskim ( cyjanem). Te barwy dają nieograniczone możliwości uzyskania innych kolorów poprzez wzajemne nakładanie się ich i kontrasty. Niezwykłą wartość wnosi  też do projektu prześwitujący spod plamy barwnej ołówek, który często mimo, ze niepozorny ustawia i porządkuje dany projekt.


PRZENOSZENIE PROJEKTU NA MATRYCĘ


Linoryt jednomatrycowy
Co potrzeba?
- linoleum
- deska grubości 5mm
- aceton
-ksero projektu ( kilka sztuk)
- szmatka
- arkusz kartonu trochę większy od projektu
- taśma papierowa malarska
- klej polimerowy lub wikol
-  ( ewentualnie) filc  przynajmniej formatu projektu

W przypadku linorytu jednomatrycowego robimy czarno-białe ksero ( bezpiecznie w kilku egzemplarzach).  Potrzebujemy linoleum docięte wymiarami do projektu. Najlepiej naklejone na 5 mm grubości deskę ( sklejka nienajlepsza). Naklejanie linoleum jest wskazane jeśli w projekcie jest sporo dużych białych płaszczyzn. Pomaga to w u trzymaniu matrycy w porządku. Jeśli na projekcie jest sporo czerni i przeważają białe linie a matryca jest jedną całością naklejanie nie jest konieczne.

Czym naklejamy? Klejem polimerowym bądź wikolem. Matrycę oraz deskę pokrywamy cienką warstwą kleju rozprowadzając go szpachelką. Odczekujemy chwilę i łączymy obie płaszczyzny. Dociskamy najlepiej przeciągając pod prasą drukarską bądź w warunkach domowych ciężkimi przedmiotami (książki, deski).

Mamy świeże ksero projektu i przygotowane linoleum. Pasujemy je dokładnie ze sobą. Zadrukowaną strona ma przylegać do linoleum. W narożnikach łapiemy taśmą papierową malarską. Teraz potrzebujemy aceton i szmatkę bądź kawałek filcu. Linoleum kładziemy na prasie. Nasączoną szmatką szybko tamponujemy matrycę z naklejonym projektem. Przykładamy to kartonem, filcem i przeciągamy pod prasą. Delikatnie odklejamy projekt. Aceton powinien dokładnie przedrukować czernie na linoleum.
I mamy gotową matrycę z przeniesionym projektem do wycinania. Zauważyć trzeba, że na linoleum  wzór jest w odbiciu lustrzanym.


Linoryt wielomatrycowy
Co potrzeba?
- linoleum
- deska grubości 5mm
- kilka arkuszy kalki technicznej
- kalka drukarska
- pastele olejne
- taśma papierowa malarska
- kolorowe ksero projektu w odbiciu lustrzanym
- ołówek


Linoryt wielomatrycowy – Na przeniesienie takiego projektu na matrycę są dwie metody:

  1. Dobrze jest zrobić ksero takiego projektu w kolorze w lustrzanym odbiciu.Potrzebujemy oprócz ksero kilka arkuszy kalki technicznej dociętej do wymiarów projektu, ołówek, pastele olejne lub kalkę drukarską (?)-> fioletową i taśmę papierową malarską.
Do kolorowego ksero projektu przykładamy równo kalkę techniczną i zlepiamy na rogach  taśmą dla nieruchomienia. Ołówkiem zaznaczamy zakres pierwszej matrycy czyli danego koloru.
Odczepiamy kalkę od projektu, odwracamy na drugą stronę i pastelą olejną rysujemy po liniach zaznaczonych ołówkiem. Następnie przykładamy kalkę techniczną z rozrysowaną matrycą warstwą z pastelą do linoleum, mocujemy taśmą i przejeżdżając ołówkiem po liniach metodą kalkomanii przenosimy zakres danego koloru na linoleum. I możemy ciąć.

2. Zamiast pasteli można użyć wspomnianej przeze mnie kalki fioletowej. Układamy ją na linoleum, następnie kalkę techniczną z rozrysowaną matrycą, mocujemy taśmą i jak poprzednio kalkujemy.
Osobiście wolę metodę z pastelą olejną. Każdą matrycę rozrysowuję odpowiednim do niej kolorem i mam wszystko uporządkowane. 

WYCINANIE LINORYTU


Co potrzeba?
- linoleum
- dłuta o różnym przekroju ostrza
- nożyk introligatorski (?)

Dłuta powinny być ostre. Jeśli się stępiły należy je naostrzyć na papierze ściernym. Ostrzymy przeciągając dłutem po papierze pojedynczymi długimi ruchami. Nie szorujemy.
Dobrze jest zanim przystąpi się do wycinania linorytu położyć linoleum na grzejniku, kaloryferze lub wystawić po prostu na słońce. Linoleum nagrzewa się i jest mięciutkie, bardzo dobre do cięcia. Dłuta wchodzą jak w masło.
Najlepiej ułożyć linoleum na stole i je unieruchomić, np. taśmą klejącą.
Tniemy zawsze ruchem od siebie, żeby się nie pociąć.
W linorycie wycinamy białe linie, białe( puste) pola. Pozostawiamy czerń, kolor.


Projekt i gotowe matryce. A tu grafika


19 komentarzy:

  1. Brawo! Wspaniały artykuł. I to akurat, jakby dla mnie napisany. Od zawsze chciałem spróbować swoich sił także w grafice, a dzięki Tobie może zadebiutuję i w tej materii. Uwielbiam prace monochromatyczne w tuszu, więc posługiwałem się cienkopisami, piórkiem, a nawet patykiem. Im prostsze narzędzie użyłem, tym większa frajda dla mnie z efektu końcowego. Dziękuję, pozdrawiam Cię serdecznie i Wesołych Świąt Ci życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Cieszę się,że ten opis komuś się przydaje. Po to jest. :) Będę go na bieżąco uaktualniać. Polecam zabawę z linorytem. To wkręca.
      Czekam na jakieś nowości na Pana blogu. :)
      Pozdrawiam i życzę spokojnych i twórczych Świąt.

      Usuń
  2. Bardzo przydatne informacje. Ja linoryty wykonuję już wiele lat, jefnak nigdy nie misłam wystarczająco dużo cierpliwości na to, by stosoeać więcej niż 2-3 kolory w jednej pracy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Działając na oddzielnych 2 - 3 matrycach i dodając bieli transparentnej można uzyskać większą ilość barw. Może kiedyś się Pani skusi na taki eksperyment. :)
      Za niedługo mam nadzieję dołożę trochę informacji o kolorowym linorycie jednomatrycowym.

      Usuń
    2. Chyba rzeczywiście spróbuję wykonać barwny linoryt. Co prawda mam nie mam wielu kolorów farby drukarskiej, ale już sprawdziłam, że zwykłe farby olejne też całkiem dają radę i można je stosować, gdy zabraknie właściwej barwy farby drukarskiej :)

      Usuń
    3. Tak, wystarczy je odtłuścić trochę. Wyciskasz daną ilość farby na kartkę kartonu i rozsmarowujesz szpachelką kilka razy, aż zauważysz z drugiej strony, że wsiąkł olej. Zgarniasz farbę i gotowa do nakładania na matrycę. :)

      Usuń
    4. Dzięki za poradę, wypróbowałam jakiś czas temu ten trick z odtłuszczaniem i faktycznie efekty są nieco lepsze. Chociaż i tak myślę, że najwyższy czas zainwestować w jakiś przyzwoity zestaw kolorowych farb drukarskich ;)

      Usuń
    5. Wiadomo nie ma to jak dobre farby drukarskie :) Co prawda to inwestycja, ale starcza na długo, zależnie od formatów robionych grafik.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Tak sie zapytam bo strach profesora oto zapytac. Czy zamiast linoleum moge sprobowac cos wyciac uzywajac gumolitu? Jest troche cienszy i troche sztywniejszy (moze to przez wiek gumolitu) od linoleum ale np dlutami spokojnie mozna wycinac.
    Tak mnie ciekawi bo man gumolitu strasznie duzo i tak mnie korci sprobowac swoje prace porobic w ten sposob.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Myślę, że możesz go użyć pod warunkiem, że nie ma takiej śliskiej, błyszczącej powłoki. Jak masz odrobinę farby w domu to zrób próbę druku na małym kawałku.
      Czasem gumolit ma swoją nadaną fakturę, co można wykorzystać.
      A z ciekawości na które ASP uczęszczasz? :)

      Usuń
    2. Mogę podzielić się pewnymi spostrzeżeniami na ten temat. Wykonywałam linoryty zarówno przy użyciu prawdziwego linoleum, jak i wykładziny pcv. Większość gumolitów nie nadaje się do wykonywania prac graficznych. Najczęściej pokryte są jakimś dodatkowym śmieciem, kawałkiem materiału lub gąbki. Zdarza się jednak, że linoleum jest "czyste" ale niestety na tyle gumowate (w końcu GUMOlit), że praca za pomocą dłutka jest katorgą.
      Jakiś rok temu udało mi się jednak dorwać pcv, które nadawało się do wykonywania linorytów. Było mięciutkie, dłutko śmigało jak w masełku. Praca przebiegała szybko i sprawnie. Okazało się jednak, że gumolit nie sprawdzał się w przypadku konieczności wyrycia większych "białych" powierzchni. Guma nie była tak sztywna jak prawdziwe linoleum. W miejscach teoretycznie wyżłobionych uginała się i w trakcie wykonywania odbitki, brudziła papier. Można by więc ewentualnie wyciąć nożykiem te "białe" elementy, ale stanowiło to dodatkową uciążliwość.
      Ogólnie więc wydaje mi się, że jest szansa, że gumolit nada się do linorytu, jednak prawdopodobnie ciężko będzie na taki trafić :)

      Usuń
    3. Kati Dobro nie uczeszczam do ASP (nie stac mnie bylo na wyjazd po za miasto) tylko na Politechnike w Bialymstoku ktora ma Wydzial Architektury z kierunkiem Grafika.

      Mysle sobie w domu pobawic sie sama bez oceny profesora linorytem ale mam stare gomoleum za PRLu (w zadziwiajaco dobrym stanie caly ogromny rulon) czy cos w tym stylu jest tylko cienszy od linoleum. A w ogole nie mozna go przygotowac tak jak linoleum? Wyszlifowac papierem sciernym i pozniej plynem Nitro przetrzec?


      ładne obrazki no my na zajeciach w linoleum grzebiemy ale sama mam w domu gimoleum i mam ochote w domowym zaciszu bez obelgi profesora powycinac. Nie przeszkadza mi utrudnienie. Jestem samoukiem i dlatego szukam informacji.

      Usuń
    4. Kati Dobro nie uczeszczam do ASP (nie stac mnie bylo na wyjazd po za miasto) tylko na Politechnike w Bialymstoku ktora ma Wydzial Architektury z kierunkiem Grafika.

      Mysle sobie w domu pobawic sie sama bez oceny profesora linorytem ale mam stare gomoleum za PRLu (w zadziwiajaco dobrym stanie caly ogromny rulon) czy cos w tym stylu jest tylko cienszy od linoleum. A w ogole nie mozna go przygotowac tak jak linoleum? Wyszlifowac papierem sciernym i pozniej plynem Nitro przetrzec?


      ładne obrazki no my na zajeciach w linoleum grzebiemy ale sama mam w domu gimoleum i mam ochote w domowym zaciszu bez obelgi profesora powycinac. Nie przeszkadza mi utrudnienie. Jestem samoukiem i dlatego szukam informacji.

      Usuń
    5. Kuro Elaja, skoro masz ochotę na eksperymenty polecam też spróbować z innymi tworzywami jako matryca. Użyłam kiedyś filcu ( tej samej lub bardzo podobnej grubości co linoleum). Pokryłam go farbą i odbiłam. Dało efekt delikatny, jakby niedodruku, ale zamierzony. tu przykład -> http://2.bp.blogspot.com/-L2ZOYwSwxoY/T9IHfFZIVhI/AAAAAAAAAMo/9WR3udLkIz8/s1600/KatiDobrogo_Lama_Ole_Nydahl_grafika_linoryt.jpg niebieskie jasne obszary. I tu, pierwsze dwa portrety http://katidobrogo.blogspot.com/2012/04/strzeminski.html portret dziecka - niebieskie plamy, portret mężczyzny czerwone plamy na twarzy. Tworzenie powinno być zabawą, sprawiać przyjemność. Może spróbujesz i dany efekt Ci się spodoba. Zawsze możesz jedną taką pracę podsunąć profesorowi, pokazać, że poszukujesz, rozwijasz się. Myślę, że odbierze to pozytywnie :) Powodzenia :)

      Usuń
    6. To nie ASP niestety. Cokolwiek podlozyc to zle. XD ale dziekuje.

      Usuń
    7. Dasz radę. Życzę powodzenia :)

      Usuń
  4. Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam nadzieję, że się przydało. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. 55 year old Graphic Designer Abdul Simnett, hailing from Clifford enjoys watching movies like Prom Night in Mississippi and Cosplaying. Took a trip to Rock Drawings in Valcamonica and drives a Envoy XUV. jej ostatni blog

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...